piątek, 17 sierpnia 2012

♥ ROZDZIAŁ 8 ♥

Kompletnie zaniemówiłam, z wrażenia, gdy przed nami zobaczyłam wille z pięknym ogrodem. Zrobiło to na nas piorunujące wrażenie. Nagle z domu wybiegł Niall, zapraszając nas do ich posiadłości. Stojąc w drzwiach przywitałam się z każdym. Na samym końcu podbiegł do mnie Zayn całując mnie na przywitanie w usta. Nie wiedząc co robić, odepchnęłam go i odruchowo uderzyłam w policzek. Wybiegłam przed dom, a za mną Neli.
-co ty wyrabiasz? – krzyknęła Neli
-może byś się zapytała co on wyrabia – ja
-ej weź ty się zdecyduj, wczoraj na dyskotece flirtujesz z nim, całujesz, tańczysz Przytulanki , a dzisiaj bijesz go  i wściekasz się o głupi pocałunek – wydarła się na mnie.
-ale przecież mówiłam , ze nic nie pamiętam – powiedziałam
W tej chwili podszedł do nas Zayn , a Neli szybko zniknęła z pola widzenia.
-przepraszam , ale ja ze wczoraj nic nie pamiętam.
-nie to ja przepraszam , zachowałem się głupio , ale to i tak nie zmienia moich uczuć do Ciebie.
-Zayn ja też do Ciebie coś czuje , ale nie jestem pewna co. Dajmy  , sobie z tym spokój i zapomnijmy o tym co się wczoraj wydarzyło.
-dobrze jak uważasz – powiedział zgnębiony.
W milczeniu wróciliśmy do reszty.

Perspektywa Liama :

Siedząc w salonie postanowiliśmy oglądnąć  film .Chłopaki postawili na horror. Włączając telewizor dołączyli do Nan Zayn z Vanessą , a Louis poszedł po popcorn. W trakcie strasznego momentu Neli przytulała się do Harrego , Nicole do Louisa , Vanessa do Zayna , a mnie został jedynie blondynek. Loczkowi film zaczął się nudzić , więc postanowił rzucać popcornem w Louisa . Ten nie był mu dłużny i od razu mu oddał. Jednak miał pecha bo trafił w Neli i tak rozpoczęła się walka na popcorn. Najlepsze było w tym , że Harry zamiast bronić Neli to chował się za nią jak małe dziecko. Po skończonej bitwie salon wyglądał jakby wybuchła tam butka z popcornem. Od razu wzięliśmy się do sprzątania. Kiedy salon już błyszczał , strasznie nam się nudziło , więc postanowiliśmy zrobić sobie ognisko na

Perspektywa Neli:

Szybko spakowaliśmy najpotrzebniejsze rzeczy i ruszyliśmy w drogę. Jechaliśmy już dobre 30 minut , kiedy nagle stanęliśmy. Na szczęście byliśmy już na miejscu. Chłopaki poszli po drewno na opał ,  ja z dziewczynami  wypakowałyśmy najpotrzebniejsze rzeczy. Rozpaliliśmy ognisko i już po chwili smażyliśmy pianki. Jedyny Niall postawił na kiełbaskę. Gdy już zjedliśmy, Harry powiedział:
-Może pobawimy się w chowanego ?
-Dobrze- powiedzieli chłopcy chórem
-No ni wiem! – powiedziała Vanessa
-Wiecie jest już trochę ciemno- powiedziała niepewnie Nicol, a ja się z nią zgodziłam
Jednak po dłuższych namowach zgodziliśmy się.
-Kto szuka? – zapytał uradowany Niall
-Wyliczajmy! – krzyknął Zayn
Byłam pewna, że będę szukać.
-Raz, dwa, trzy szukasz ty- wyliczał Liam
Moje przeczucia mnie nie zawiodły. Szukam! Kiedy skończyłam liczyć, wszyscy już zdążyli się pochować. Bez problemu odnalazłam Vanessę i Nicol. Gorzej było z chłopakami. Po 10 minutach dziewczyny pomagały mi ich szukać. Poszliśmy razem w głąb lasu. Ponieważ było ciemno trzymałyśmy się razem. W pewnym Momocie poczułam, strach i byłam pewna, że się zgubiłyśmy! Biegłyśmy jeszcze chwilę przed siebie nie wiedząc co robić. W jednym Momocie stanęłyśmy i z wielką paniką zaczęliśmy krzyczeć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz